to film który ostatnio obejrzałam przez przypadek... i mnie mega wzruszył i zainspirował. Prosta historia fryzjerki, która porzuca pracę w modnym salonie, by rozkręcić własny biznes. Kobiecie udaje się stworzyć miejsce, w którym każda klientka może liczyć na coś więcej niż zmiana wyglądu.
Jorge (Bacon), egocentryczny właściciel eleganckiego salonu posuwa się za daleko. Jego czołowa stylistka Gina (Latifah), wyprowadzona z równowagi i mająca dosyć jego ciągłego wtrącania się i zmiennych humorów zwalnia się i otwiera własny salon piękności. Zatrudnia grupę upartych fryzjerów i stylistów, zdobywa barwna klientelę i udowadnia, że dobrego fachowca nie da się ograniczyć, tak samo jak nie uda się powstrzymać kobiet przed mówieniem tego co myślą.
Wiecie co mnie najbardziej zafascynowało u głównej bohaterki jej odwaga pewność siebie przebojowość. Brak poddawania się optymizm pomimo wielu trudności. To film o sile kobiet która jest w każdej z nas.Praktycznie całą obsadę stanowią kobiety, ale za to jakie. Piękne, wygadane, mające swój własny rozum, styl, cięty język i poczucie humoru. Reżyserowi udało się wytworzyć znakomitą atmosferę,
Polecam film warty obejrzenia na kryzys na doła. To film który da siłe, wzmocni i upewni
0 komentarze:
Prześlij komentarz