Wspominam o niej dopiero teraz ponieważ mam naprawdę niezłe zaległości ważnych wydarzeń w naszym rodzinnym życiu. 25 maja wydarzenia w sumie były dwa: wybory i wycieczka rowerowa gdzie zrobił Mateuszek samodzielnie ponad 10 km.
|
Zaznaczamy |
|
i wrzucamy |
|
wspólnie idziemy |
|
molo |
|
nie mogło zabraknąć placu zabaw |
|
na granicy |
zabawa bieganie odpoczynek na granicy a do domku jeszcze spory kawałek.
Dziś chłopaki po południu pojechali na wycieczkę rowerową z Tatą a ja sobie pospałam teraz wypoczęta z niecierpliwością czekam na moich panów oczywiście z kolacyjką. Nie mogę uwierzyć że za 20 dni będę miała w domu 4 latka a za 2 miesiące Areczek będzie już 2 latkiem. Jak ten czas szybko leci.
4 komentarze:
Hej! Nie będę już prowdzić bloga bo mi to jakoś nie wychodzi. Ale będę Cie odwiedzać a jeśli ty chcesz mnie odwiedzić też to zapraszam na fcebooka znajdź mnie Elżbieta Id :) pozdrawiam
ciezarowka2010
10 km? Ale wynik!
Chłopcy wcześnie zaczynają brać udział w wyborach:) kolejny fajny dzień w Waszym życiu, a Mati to super rowerzysta -10km w wykonaniu prawie 4-latka to imponujący wynik, brawo Mateuszku!!!!
U Was zawsze tak aktywnie :) Super :)
10 km to niezły wynik :) Brawo ;)
Prześlij komentarz