Kolejny ciekawy dzień to HOLI FESTIVAL
szliśmy na niego z zaciekawieniem mijając grupy ludzi kolorowych... To był nasz pierwszy festiwal i już wiemy że na pewno nie ostatni.
Pierwsze co trzeba było zrobić to zaopatrzyć się w Holi proszek w kolorach przeróżnych (zielony niebieski czerwony żółty różowy,pomarańczowy)
Następnie trzeba było iść do strefy zrzutu w której odbywał się co jakiś czas wyrzut proszku efekt niesamowity kolorowy pył wyrzucony i osiadający na każdego kto był w strefie. W trakcie oczywiście koncerty, możliwość zakupienia jedzenia , przekąsek picia itp.
Tak, tak dobrze widzicie był z nami Pan B byłam pewna że ta atrakcja nie będzie akceptowana i oczywiście będzie skrytykowana na szczęście tak się nie stało bawiliśmy się na festiwalu całą Rodziną to był bardzo dobry czas dla całej naszej Rodzinki.
Dzień w klasztorze zmienia perspektywę
1 dzień temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz