co tu dużo pisać chłopaki szczęśliwe bo trening z Rodzicami i był Tatuś a to dla nich było bardzo ważne i ich marzenie się spełniło prawdziwy dzień dziecka.
A ja pilnowałam Szymonka i chwilami udało mi się nawet poczytać czy pogadać z koleżankami. Czas był bardzo udany a chłopaki zadowolone czego chcieć więcej
sobota, 16 czerwca 2018
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz