/>

środa, 7 marca 2018

Walentynki i Ferie - wspomnienie

Czy wiecie że nic Wam nie napisałam o naszych feriach?
A tyle się działo !

Jak zawsze u nas.
Z największej radości jaka w tym czasie nas spotkała to przyjazd naszych kochanych Dziadków.
Zresztą na zaproszenie Pana B. Tak tak zaprosił moich Rodziców bo miał w tym niezły interes sam miał 3 tygodnie wolnego a planował jeździć na tirach i robić górę naszego domku. więc potrzebował by dzieci mu nie przeszkadzały i nie miały pretensji że się z nimi nie bawi. A tak byli dziadkowie którzy zawsze chętnie angażują się w sprawy wnuków.  Niestety nie było tak kolorowo bo Szymonek i Babcia rozchorowali się. Babcię naprawdę bardzo mocno rozłożyła choroba i razem z Szymonkiem wylądowali w łóżku na dobry tydzień. A ja martwiłam się o nich ale też i byłam szczęśliwa że mogę opiekować się nie tylko dzieckiem ale też i Mamą to mi dało ogromną przyjemność.
Dziadziuś dzielnie się trzymał ze zdrowiem i woził chłopaków na treningi, basen. Ja też miałam okazję pochodzić czy pojeździć sama na zakupy a to naprawdę jest wiele dla mamy trójki muszkieterów.
Walentynki to juz czas po feriach ten dzień był wyjątkowy ponieważ była to rocznica ślubu moich Rodziców (a i też rocznica naszych zaręczyn) Chłopaki się wykazali jak zawsze i miłe rzeczy przygotowali dla Dziadków i nas. Oczywiście nie mogło zabraknąć tortu i kawusi w nowych kubkach. od Jujuka.pl
Moi Rodzice byli mega zaskoczeni prezentem spodziewali się zupełnie czegoś innego. Naprawdę byli zachwyceni a ja szczęśliwa że mogłam podarować Rodzicom w tym ważnym dniu coś co będą używali na co dzień.
Najtrudniejsze było jak zwykle rozstanie z Dziadkami.
Jeszcze do końca nie jest ustalane ale na święta Wielkanocne znów się spotkamy. Jeszcze tylko nie wiemy czy my do Dziadków czy Oni do nas.










0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Rodzinka 2+3 Published @ 2014 by Ipietoon