Już ponad miesiąc od wigilii w przedszkolu a ja nadal patrząc na zdjęcia wzruszam się i wspominam ten dzień.
Był pełen emocji i wzruszeń począwszy od występów dzieci zakończywszy na życzeniach składanych przez kumpelki moje... ten dzień mocno utkwił w mojej pamięci i pozostanie na pewno na długo... Poczęstunek jak zwykle był wyborny chłopaki się zachwycali pierogami szczególnie Aruś miło było patrzeć jak zajada z apetytem. Mnie za to najbardziej smakował barszczyk. Kucharza w przedszkolu mamy naprawdę cudownego.
poniedziałek, 29 stycznia 2018
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz