Pierwsza na liście jest dziennikarka Ina... Mama ją tam umieściła bo kiedyś się przyjaźniły i wie że jej córka zawsze będzie mogła na niej polegać.. to spotkanie wiele wywołuje wspomnień tych dobrych i tych niestety złych. Dzięki Inie Karola zrozumiała dlaczego taka wspaniała przyjaźń się rozpadła.
A ja zastanawiam się czy byłaby w stanie wybaczyć takie perfidne zachowanie przyjaciółki.... i wiecie co myślę o jednej przyjaciółce i tak wybaczyłabym jej najgorsze zbrodnie bo zawsze była mi bliższa od siostry... tylko szkoda że to nie idzie w drugą stronę.... jest i tak między nami jakiś kontakt dzięki fb cieszę się bardzo i chciałabym by kiedyś znów mieć w niej wspaniałą przyjaciółkę... siostrę... Ale wróćmy do książki
Te emocje które towarzysza podczas czytania są naprawdę skarjne... najbardziej wzruszyły mnie listy Mamy do dzieci... to listy pożegnalne pełne ciepła i miłości, zawarte w nich słowa i podpowiedzi jak żyć były wsparciem na najgorszą rozłąkę
Pani Magdalena swoją prozą potrafi dać światełko nadziei ta niesamowita powieść niesie w sobie piękne przesłanie, skłaniające do refleksji nad naszym życiem. Nad tym, czy przeżywamy dany nam czas we właściwy sposób i czy nie czujemy, że coś bezpowrotnie tracimy. Konfrontuje nas z naszymi głęboko skrywanymi lękami i obawami, które od dawna czekają na rozliczenie. Podświadomie każe się rozliczyć z negatywnymi emocjami i pielęgnowanymi konfliktami, które już dawno powinny były zostać zatarte i rozliczone w naszym życiu.
"Każdy może być bohaterem, ale nie każdy ma tę cudowną szansę, by nim zostać. Warto o tym pamiętać".
te słowa najbardziej podsumowują wszelkie informacje które można uzyskać dzięki tej książce na temat bycia dawcą szpiku. Ale są też i takie przerażające informacje....
"Jak zaznaczają eksperci, zdarza się, że dawcy się wycofują bez podania przyczyny, a mają do tego prawo. Na każdym etapie można cofnąć zgodę na udział w procedurze medycznej. Należy jednak pamiętać, że 10 dni przed planowanym zabiegiem pobrania materiału do przeszczepu, szpik pacjenta przygotowywanego do zabiegu transplantacji jest niszczony i jeśli ten pacjent nie dostanie szpiku pobranego od dawcy - umrze"
To naprawdę bardzo ważny temat poruszony w tej książce.
Książka jest naprawdę bardzo wartościową książka napisaną w niesamowity sposób. Książka wzrusza, raduje i daje nadzieje...
Jestem po spotkaniu autorskim z Magdaleną Witkiewicz. To niesamowita osoba pełna ciepła, otwarta i wesoła osoba. Miałam wrażenie że znam ją od dawna.. I szczerze oby zawsze była taka i nigdy się nie zmieniała czułam że w jakiś sposób rozumie mnie jak i innych czytelników. Jej książki są bardzo pozytywne zawsze kończą się w optymistyczny sposób. A ja własnie takich książek teraz potrzebuję...
0 komentarze:
Prześlij komentarz