
Obecnie jeździmy puntem 5 osobowym małe autko zgrabne mam do niego wielki sentyment ponieważ to Autko które dostałam od Rodziców a częściowo od śp. Dziadka to moje pierwsze autko na nim poczynałam swoje pierwsze próby jazdy na dużym parkingu jeszcze z Tatą (fajne to chwile i cudowne wspomnienia) Autko to jest stanowczo za małe na tak liczną rodzinkę. obecnie Mateusz siedzi z przodu albo Arek. Z tyłu się mieszczą tylko dwa foteliki. Kiedy chłopaki już się sami zapinają nie ma innej opcji by było trzech z tyłu już kiedy siedzi z tyłu trzecia osoba(bez fotelika) o ile się wciśnie pomiędzy foteliki to zapinanie pasów jest niezłą strategią. Do tego pas na środku jest tylko dolny więc bezpieczeństwo pasażera w środku jest naprawdę znikome.
Uparłam się na auto 7 osobowe dla komfortu swojego i dzieci.

Kiedy przyjechał do nas pan z próbnym autem zaraz zapytałam czy możemy wpakować trzy foteliki oczywiście nie było problemu. Szybko zapakowaliśmy się i pan B ruszył co się okazało samochód to diesel i automat. Lekko byłam przerażona ale przecież testuje go mąż a nie ja. Pan który z nami jechał stwierdził że możemy sami przejechać się kawałek tylko mamy go tylko zawieść do salonu. Po ujechaniu kawałka pan B stwierdził że pora na mnie i moją jazdę stanął na poboczu i powiedział teraz twoja kolej. Przeraziłam się przecież nigdy nie jechałam automatikiem a on chce żebym jechała tam gdzie jeżdżą inne auta? o nie powiedziałam mu swoje obawy niestety Pan B się uparł stwierdził że muszę być odważna i muszę spróbować on mnie przecież chce nauczyć. Ale mój strach przed nowym był zbyt duży nie miałam tyle zaufanie do siebie samej by tak się odważyć Namawiał mnie jeszcze przez chwile mąż ale nie dałam się namówić. Po prostu popłakałam się... Dzieci też stwierdziły że jak mama nie chce to jej nie zmuszaj tato. Tatuś troszkę się wkurzył.. ale nie mogłam zrobić czegoś wbrew sobie


1 komentarze:
Wiesz jaki jest ponoć najlepszy sposób na złodziei samochodów w USA? Ręczna skrzynia biegów - tam wszyscy jeżdżą na manualu i każdy podchodzi do ręcznej skrzyni jak do jeża...
na manualu jeździ się świetnie, trochę tylko przeszkadzało mi podczas zimy i naprawdę śliskiej nawierzchni. Zobaczysz, że bardzo szybko się przyzwyczaisz!
pozdrawiam serdecznie:)
Prześlij komentarz