/>

niedziela, 1 stycznia 2017

Sylwester

Przygotowania przed sylwestrem trwały jakieś 30 minut doszłam do takiej wprawy że zawieszenie serpentyn to kilka chwil.

Chłopaki w tym czasie byli u Dziadków na wiosce Szymonek spał. Żarówka disko jest u nas już 2 rok i sprawuje się super niestety nadal nie doszłam do wprawy z aparatem i nie wiem jak zrobić focie kiedy kręcą się Światła więc wybaczcie za jakość zdjęć. Do północy dotrwał tylko Mateuszek niestety Areczek padł za 10 minut północ próbowałam słoneczko moje obudzić na fajerwerki niestety graniczyło to z cudem a wyjęcie z łóżka spowodowało wtargnięcie do niego i zakrycie się kołdrą po same uszy. Za to nasz Szymonek obudził się na sam dźwięk petard i oglądał sobie z zadowoleniem. Zabawę mieliśmy świetną były tańce bajki i wygłupy Kiedy Szymoszek zasnął został przetransportowany do Arkadiusza łóżeczka by nie przeszkadzać mu w spaniu.
Mam nadzieję że ten nowy rok będzie początkiem zmian na lepsze. Nie robię żądnych postanowień noworocznych bo po co mam się martwić że i tak ich nie spełnię.  będę miała potem tylko wyrzuty sumienia. pierwsze pół roku nie będzie dla mnie łatwe bo męża nie będzie nawet w weekendy (wypływa na misje ^miesięcy do lipca będę sama z dziećmi) Wiem że nie będzie to łatwy czas ale to już jego trzecia taka misja więc wiem że dam radę bo muszę. Plany też są najbliższe to ferie u Dziadków ze Świnoujścia a to już za jakieś 2 tygodnie chłopaki już wyjazdem żyją nie mogą się doczekać kiedy zobaczą i jak to mówią wyściskają Dziadków. Mam nadzieję że Dziadkom się uda być z nami na Święta wielkanocne o ile im zdrowie dopisze.
Kochani czytelnicy w tym nowym roku Życzę Wam 
Wiary w sercu i światła w mroku, nadziei życzliwości i spełnia marzeń Tych łatwych do spełnienia ale i tych trudnych wytrwałości, cierpliwości i pozwolenia sobie na odpoczynek, Weny  do tworzenia  blogów 















6 komentarze:

Andrzej pisze...

Zabawa widzę była przednia i to najwazniejsze;) pewnie, ze dasz radę. Misja to misja.. Wazna rzecz.

BONA pisze...

dobrze że rok 2016 zakończył się miłą zabawą w rodzinnym gronie:)
fajne fajerwerki:)
a te pół roku bez męża szybko minie, zresztą jesteś już wprawiona do dawania sobie świetnie radę:)
miłego wypoczynku w Świnoujściu, dziadkowie pewnie też już czekają na wnuki:)
niech Wam się dobrze wiedzie w tym nowym 2017 roku!!!
buźka dla Was

Iwosia pisze...

Hucznie i rodzinnie przywitaliscie ten rok i to najważniejsze. Trudny czas przed Tobą, więc jak bardzo będzie to wyczerpujące, ale jesteś tak fajna mama, że dasz radę, a czas zleci i się nie obejrzysz jak już będzie lipiec :)
Najlepszego!

Rivulet pisze...

Wszystkiego dobrego w nowym roku, kochani :****

Unknown pisze...

Sylwester w rodzinnym gronie też świetna sprawa. Ale strasznie ci współczuję, że twój mąż na tyle wybywa. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego... Jak mój chłopak był kilka tygodni za granicą to już było ciężko, a pół roku to zdecydowanie a dużo. Życzę ci dużo sił i wytrwałości :*
No i oczywiście wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)

ciazaprzed40tka pisze...

Świetny pomysł z tą kulą.
Jak Ty sobie dajesz radę sama, gdy męża tyle nie ma to nie mam pojęcia... Ogromny szacunek dla Ciebie i wiem, o czym piszę. Zdaje sobie sprawę, że to wszystko tak ładnie na zdjęciach wygląda. Rzeczywistość jest mniej kolorowa, ale oczywiście kobieta da radę. Czy ma inne wyjście?
Dziękuję za śliczne życzenia i jeszcze raz dla Ciebie udanego Nowego Roku. Zdrowia, cierpliwości i siły :-)
Gorąco pozdrawiam :-)

Prześlij komentarz

 

Rodzinka 2+3 Published @ 2014 by Ipietoon