uwielbia takie procesje pochody i inne atrakcje to czas naprawdę mile spędzony z dziećmi w tym roku byłam tylko z Matim i Arkiem. Szymonek został z dziadkami. choć wiedziałam że procesja będzie krótka to nie chciałam tachać Szymonka w te tłumy ludzi a poza tym było okropnie gorąco. Początek oczywiście msza na dworze bo i miejsca nie było w Katedrze. Sama procesja jak i w zeszłym roku była gigantyczna no i można by rzec na skalę światową bo przy ołtarzach nie tylko po polsku ale i po angielsku po włosku i niemiecku. Zaliczyliśmy wszystkie ołtarze nie obyło się bez Obważanek i balonów Po powrocie do domu zjedliśmy obiad chwilę odpoczeliśmy i wyruszyliśmy na kolejne atrakcje tego dnia... ale to już w następnej notce....
3 komentarze:
Nie powinna Pani wstawiać na bloga zdjęć obcych ludzi bez pytania ich o zdanie. Gdybym ja przypadkiem znalazła się na tym blogu (moja twarz czy moje dzieci), byłabym bardzo niezadowolona. Wkurzona nawet.
Justyna
Pani Justyno nie ma Pani gwarancji że nie pytałam o zgodę a zresztą jak Pani widzi to jest z Procesji i wiele zdjęć jest w gazetach obcych ludzi wątpię czy gazety pytają o zgodę bym mogła być na zdjęciu w gazecie widze że szuka Pani zwady ale ja się nie dam podpuśćić
Nie mam nadziei, że Pani da się podpuścić i zmieni podejście :)
Przy okazji, proponuję stosować znaki interpunkcyjne, będzie czytelniej.
J
Prześlij komentarz