Piknik Rodzinny u Mateuszka

Choć był to piknik rodzinny niestety u nas zabrakło tatusia. Tatuś jest na szkoleniu surwiwalowym ze swojej pracy właśnie spędził noc pod gołym niebem w lesie. Przechodził przez wodę bagna, przechodził rzekę poprzez linę itd. super sprawa fajna frajda dla każdego mężczyzny sama chętnie bym się na takie cosik zapisała. Ale nie o tym chciałam pisać.
Wczoraj 11.06 odbył się u Mateuszka w przedszkolu piknik Rodzinny było sympatycznie wesoło dzieciaki się wybawiły wybiegały istny raj. Były zabawy rodzinne, zjeżdżala dmuchana, ciasta, grochówa, kiełbaski, truskawki, winogrona, kiwi i inne owoce oraz lody.

 Oczywiście nie mogło zabraknąć występów dla Rodziców. Dzień Mamy Taty i dzień dziecka w jednym

 Areczek dzielnie oglądał występy szczególnie Mateuszka

 Tu już Wspaniałe zabawy prowadzone przez Pana Arka jak widać na zdjęciach Areczek jeszcze nie oswojony zszokowany taką ilością dzieci. Mateuszek oczywiście tańczył skakał istny szał. Areczek wolał iść na zjeżdżale samolotową. puściłam go i musiałam się rozdwajać. pilnować troszkę Areczka i być przy Mateuszku... ech męcząco ale dałam radę jakoś.

 Gra w piłkę na płachcie

A gdzie Arek? Radary nastawione namierzony na  karuzeli ufff mam nadzieję że się nie zgubi.

w oczekiwaniu na najlepszą atrakcje

jeszcze chwila i....

 zjeżdżamy. Oczywiście chłopaki stwierdzili że za niska zjeżdżalnia ale i tak bardzo chcieli. Mateuszek oczywiście papuga po starszych chłopakach uchwycony w locie

 oczywiście nie mogło obyć się bez malowania twarzy. Wczoraj królowały batmany, spidermany motyle u dziewczynek

tak tak to bardziej motyl niż spiderman no cóż Pani nie była zdolna aż tak :p