Święta były udane
chłopaki zadowolone. Szukanie prezentów u Babci było fajne w drugi dzień świat
za to polewanie wodą z nowych pistoletów sprawiło małą frajdę bo nie za bardzo
chcieli się lać dorośli tylko ja chciałam więc mogli się chwilowo zabawić….
ja niezbyt lubie święta u mnie zawsze jest afera świąteczna często w tym czasie z Rodzicami się kłócę i tak było w tym roku... jeszcze nie było świąt w których bym się z nimi nie przegadała. Totalna paranoja... Wielkanoc to czas kiedy powinniśmy się nawzajem szanować darzyć sympatią nie kłócić… u mnie na święta jakoś zawsze wychodzi kwas wychodził też w młodych latach zawsze pamiętam atmosfera była na ostrzu noża.. Szkoda pisać może dlatego nie lubię świat.. w sumie to zawsze są na przymus szczególnie w tym roku jakoś mi były nie po drodze… zbyt długi czas pracy, dzieci chore, mąż niezadowolony bo musiał na zwolnienie… w końcu on może ja nie bo na umowę zlecenie to nie mogę bo kto mi za wolny dzień zapłaciDalej Walczymy z uczuleniem Arusia różyczka została wykluczona inne choroby zakaźne też choć ma zapalenie oskrzeli. Poza tym uczulenie wyszło mu na dłoniach i częściowo na czole. Kupiłam maść o której pisała She Dzięki jak na razie bez efektu ale z nadzieją mu smaruje niestety krem mam bo maści nie było nie śmierdzi tak strasznie ale jak ma pomóc to i smrodek nie przeszkadza byle mu to zeszło.
RODZINNA KANAPECZKA |
Drugi dzień świąt
5 komentarze:
Super zdjęcia świąteczne :) szkoda że kłótnie były, faktycznie to nie czas na takie afery... Dlatego staram się w święta nie widzieć z dalszą rodziną ;) tylko spędzić z mężem i dziećmi po swojemu! Buziaki dla chłopaków :*:*
Ostatni gif jest świetny :) I ogólnie zdjęcia superowe :)
Szkoda, że u was atmosfera świąteczna była nieciekawa... i że w sumie co święta tak jest. U nas też tak bywało, ale zazwyczaj szybko też przechodziło. Wszystko przez przedświąteczny stres- zakupy, sprzątanie, gotowanie. Teraz święta obchodzimy w znacznie mniejszym gronie i już takich spin nie ma :)
PS
U mnie też nie aktualizuje Twoich postów :/
No była zabawa :)))
I u nas było polewanie;) tylko, że u nas większą "impreze" mieli dorośli;p Szkoda, że mieliście taką atmosferę podczas świąt;/
Pozdrawiamy;))))
Biedaczek z tym uczuleniem. Obyście szybko znaleźli co go tak uczuliło...
Prześlij komentarz