Uwielbiam nasze
weekendy ten znów miał wiele ciekawych chwil jak na przykład wycieczka rowerowa całą rodzinom. Na rowerku Mama i Matek a Tata wiózł Areczka w foteliku Podróż
niedługa około 5 km. Przystanek oczywiście na placu zabaw.
Mateuszek jak sam mówi ostatnio jest bardzo użyteczny. Znów lubi pomagać zmywa naczynia po posiłkach (Areczek również dzielnie pomaga biorąc przykład z brata starszego)
Pomaga również przy przesadzaniu kwiatków, robieniu obiadu
W niedziele odwiedziliśmy bardzo dawno nieodwiedzane termy gdzie w ciągu dwóch godzin chłopaki nieźle się wypluskali w basenach plywali, zjeżdżali ze zjeżdżali. Jednym słowem cudowne popołudnie.
3 komentarze:
grunt to fajna rodzinka a Wy taką jesteście :) duży plus dla Was za to ,że bardzo aktywnie spędzacie czas z dziećmi, brawo dla Was, chłopcy nie boją się wody i pływają jak rybki ,a Mati to świetny pomocnik:)
buziaki
Ale wzbudziłaś we mnie tymi zdjęciami chęć pójścia na basen :) Chłopaki rosną jak na drożdżach!
U nas pan A chodzi z Bubcią na basen. Z tatą jest najlepsza zabawa, zwłaszcza, ze był ratownikiem
Prześlij komentarz