Jak co niektórzy zauważyli pojawiła się u mnie nowa zakładka smaczne przepisy umieszczam tam przepisy sprawdzone które wypróbowałam. Zdjęcia będą moje owych smakołyków. A co u nas a jakoś czas szybko leci nie wiadomo kiedy a już w piątek Mati i Arek zobaczą tatusia przyjedzie na chwile (weekend) wiec nie możemy się doczekać piątku niestety jeszcze tatuś będzie musiał wrócić ale na lipiec będzie cały by znów wyjechać. Ale póki co czekamy z niecierpliwością ściana piątek wieczór.
Ostatnio znów byliśmy w parku linowym.
|
chodzi kominiarz.. |
|
zafascynowani |
Mateuszek daje sobie radę na nim wiecznie co mnie zezłościło że niestety w naszym mieście są ludzie którzy nawet taki park potrafią zniszczyć i to ten dla najmłodszych bo pewnie było najniżej.. ludzie są okropni. O parku poszliśmy na promenadę tym razem przeszliśmy całą starą jak i nową. Nie mogło zabraknąć atrakcji wiec wskoczył na pandę i udało mu się po chwili nieźle jeździć chociaż stwierdził że woli rowerek bo może szybciej na nim jeździć. Pogoda była w kratę przyszły chmury na chwilę i skropiło nas troszkę by znów wyszło słonko i tak ze 3 razy.
|
na pandzie |
Na szczęście Mateuszek miał parasolkę wiec co chwila ją rozkładał i składał jak tylko zaczynało lekko kropić. Wracając zahaczyliśmy o mamy ulubioną lodziarnię. I miało być koniec atrakcji ale czemu mieliśmy nie skorzystać skoro stadion było otwarty trzeba było wejść i pokazać ogrom stadionu. Wow zmienił się kiedyś pamiętam biegałam dookoła bo była bieżnia odbywały się tam zawody pchania kulą, oszczepem, skoki przez płotki… dziś tam tylko stadion.
Aruś zaczął mało jeść ale co się dziwić idą mu 4 ząbki na raz dzielnie to znosi
|
kropi deszcz |
|
przerwa na loda |
|
smakowałem loda |
|
stadion |
|
w końcu w domku |
8 komentarze:
zdjęcie buziaka po smakowaniu loda najlepsze;) a jaki szczęsliwy pewnie był;)
Dzień pełen wrażeń - piękne zdjęcia.
Fantastycznie że tata będzie na weekend :) starszy będzie wniebowzięty :)
Świetnie spędzacie ciepłe dni :)
Tak... ludzie są okropni. Nie wiem co im daje zniszczenie rzeczy, które są też dla nich... Później taki syf jest i płaczą, że miasto nie robi nic, żeby zapewnić młodzieży atrakcje na spędzanie wolnego czasu...
Fajnie, że tata wraca. Nawet na chwilę :) A do lipca już nie tak daleko ;)
Hihi Rafałek w podobny sposób smakuje lody ;) Dobrych spacerków, my też korzystamy z lata :)
kolejna seria Waszych ciekawych dni:) brawo mamuśka za zaangażowanie w spędzaniu wolnego czasu z synkami:)
miło się ogląda, wspaniałe dzieciaczki:) pozdrawiam, buźka dla Was
ale chlopaki Ci rosna, Julo juz stoi, ale mija ten czas - fajnie ze chodzicie do takich parkow, u nas jeszcze nie znalazlam, choc wiem ze sa ,ale i samochod trzeba , a ja nie mam prawka :(
fajne sobie wycieczki robicie ;) a ta umorusana mordka przesłodka ;) fajnie, że się z tatusiem w końcu chłopaki zobaczą ;)
Prześlij komentarz