/>

wtorek, 9 kwietnia 2013

Mały siłacz

 Z Arkadiuszka. Bawił się karuzela zawieszona nad łóżeczkiem bawił nagle słyszę trach i karuzela wylądowała na nim byłam pewna że się tylko obsunęła bo za słabo była przymocowana ale przy próbie założenia jej z powrotem okazało się że jest pęknięta barwo synku.
 W sumie to dobrze bo i tak była ona zdejmowana na noc gdyż budziłeś się w nocy i bawiłeś zamiast spać. Przyszedł czas na kolejny etap w rozwoju synka Areczek uczy się wytrwale raczkowania Rano potrafi obudzić się przekręcić na brzuszek i wyglądać z łóżeczka czasami nawet próbuje wstać opierając się o szczeble wiec trzeba było dla bezpieczeństwa opuścić niżej łóżeczko, a i już nóżkami dotykał przewijaka który mógł spaść na niego.
 
 Również Areczek wraz z nowymi umiejętnościami zaczął otwierać niskie szafki oraz wyciągać ciuchy z pod swojego łóżeczka. Na konikach też nowości już nie leży na brzuszku czy na pleckach ale siedzi na Sonecie.



6 komentarze:

Natalia - Filcowa Chatka pisze...

haha mój zrobił dokładnie to samo z karuzelką :D

Mama Zuzi i Zosi pisze...

Łobuz mały:D Super że tak ładnie się rozwija:)

Bubble butt pisze...

Heheh strongman ;) Fajnie, że Aruś tak pięknie się rozwija :)

Zwyczajna mama pisze...

mieliśmy taką samą matę :)

Rivulet pisze...

Dzielny mały kowboj :) A mój już chodzi ^^

Littlecraftsbees pisze...

alez musialo wam byc fajnie:)

Prześlij komentarz

 

Rodzinka 2+3 Published @ 2014 by Ipietoon