Kolejna książka dyskusyjnego klubu książek niestety w ogolę nie przypadła mi do gustu niestety napisana jakimś takim językiem...choć na Dyskusyjnym klubie książki dość ciekawie o niej mówili pewnie do niej kiedyś wrócę ale to nie teraz...
A Wy macie takie książki które nie dadzą się czytać i się z nimi męczycie?
środa, 2 listopada 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
czasami tytuł zapowiada się ciekawie ale jak zaczniemy czytać to szybko odchodzi chęć kontynuowania:) ja nie mogę dobrnąć do końca książki Rymanowskiego "ubek" choć mój mąż przeczytał ją w dwa dni:)
Mam tak przed sesją. I to nie tylko z książkami...
Prześlij komentarz