Kolejne szczepienie za nami przy okazji wiemy jak rozwija i rośnie nasz dżentelmen...
Waga 5300g
długość 60 cm
Szymonek zaczyna interesować się swoimi rączkami często się uśmiecha i zaczyna mówić a gu a gi lubię patrzeć jak pięknie się rozwija a najfajniejsza zabawa jest wtedy gdy może poruszać grzechotkami które wiszą Szymonek. Kiedy Synuś rusza rączkami i nóżkami na foteliku powoduje ruch fotelika co prowadzi do tego że grzechotki się poruszają... Nadal Szymonek trenuje lerzenie na brzuszku i mu to świetnie wychodzi a ja pękam z dumy....
z uczuleniem dalej walczymy gotujemy wodę i znów jest poprawa... mam nadzieje że szybko się z uczuleniem uporamy bo już była poprawa a teraz znów się pojawiło.. chyba że to ja coś zjadłam co Aginka uczuliło...
2 komentarze:
Cieszę się, że Szymuś tak ładnie się rozwija :)
Rozkoszny jest. Aż chce się go wycałować ;D
Juz zapomnialam jak miec takiego szkrabulka w domu;* Szymus trenuj trenuj lezenie na brzuszku zeby ciotki internetowe tez byky dumne!! Piekny zwyczaj z tymi butami na mikolaja u nas zawsze mikolaj kladl prezenty na parapecie;)
Prześlij komentarz