/>

czwartek, 14 maja 2015

Kiedy piękna pogoda

spotykamy się z sąsiadami. chłopaki bawią się na całego z dziewczynkami a ja chwile mam by porozmawiać z nianią dziewczynek czasami ich zostawiam samych by coś ogarnąć w domku. Lubimy ciepłe dni bo można naprawdę się wyszaleć choć z chłopakami nie jest dobrze Areczkowi nadal nic nie pomaga a Matek coś zaczyna kaszleć. Mnie też przedwczoraj w nocy dopadł okropny ból gardła ale jakoś się wykaraskałam. Od wczoraj pogoda nie sprzyja mam zimno a dziś pogoda w kratkę deszcz słońce ech...  gdzie prawdziwa wiosna ta cieplutka słoneczna....


 Uwielbiam spoglądać w niebo chmury mają cudowne wzory i mega siłę w  sobie. Wyobrażacie sobie że z tych chmur nie spadła żadna kropla deszczu







 Może i nasze chłopaki doczekają się trampoliny Tatuś już oglądał w necie i ma zamiar kupić na dzień dziecka Jupiii chłopaki będą MEGA szczęśliwi

A jak myślicie kiedy dziecko powinno zacząć samo chodzić po ulicach?Ja swojego Mateuszka szczególnie zaczynam uczyć w Towarzystwie braciszka. Wygląda to miej więcej tak:


 Oczywiście zahaczamy o nasz bliski sklep. Chłopaki przechodzą przez ulice uważając na auta. Ja ich obserwuje z auta. Podjeżdżam do skrzyżowania i czekam. Odjeżdżam kawałek i znów czekam.  Mateuszek na samym początku w ogóle nie chciał chodzić sam Zapytany o swoje obawy powiedział że może go ktoś ukraść lub zabrać. Więc powiedziałam że ta ulica jest pusta i bezpieczna a mama będzie pilnowała by się nic złego nie stało. Za to Areczek żądny przygody chętnie wybrał by się samodzielnie.  Mateuszek widząc Areczka chęci sam powiedział że spróbuje ale z Bratem.

Co mnie zadziwiło kiedy poszliśmy na trening a raczej ja poszłam a dzieciaki na rowerach nie było problemu Mateuszek wręcz był kierownikiem trasy. Jechał dobrze szybko Przed nami nawet musiałam wołać by się zatrzymał i poczekał na mnie Areczek też zasuwał na traktorku.  zna dobrze trasę do szkoły w której się odbywają zajęcia.  więc dlaczego na nóżkach tak się boi? Przecież tyle razy ćwiczyliśmy zachowania przy obcych ludziach jak powinien zareagować.  Cieszę się że Mateuszek się odważył.  Nawet kilka razy sam później zaproponował  Mamuś zatrzymaj się chcemy sami iść do domku. I idą za rączkę wiedząc jak zachować ostrożność i uwagę na samochody.




2 komentarze:

BONA pisze...

miły obrazek dwóch braci trzymających się za rączki:)
tak się bałaś że Mati unika Ara a teraz jak świetnie opiekuje się braciszkiem,
świetna nauka samodzielności pod okiem czujnej mamy:)
wspaniałe, mądre dzieciaczki - duma rodziców i dziadków:)
piękne zdjęcia nieba:)

Daria pisze...

Bystre dzieciaczki :)

Prześlij komentarz

 

Rodzinka 2+3 Published @ 2014 by Ipietoon