I już po próbnej maturze:)

Początek marca nie jest dla mnie zbyt łaskawy, a to dlatego , że jestem chora na zapalenie oskrzeli . Całe dnie siedzę w domu, raczej przesypiam , a na dodatek najbliższy memu sercuteż się rozchorował .
Oczywiście mimo złego samopoczucia i gorączki poszłam na próbną maturę .
3.III. w moje urodziny / DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM KTÓRZY O MNIE PAMIĘTALI / pisałam polski . Byłam naprawdę zdziwiona , że mimo choroby jestem tak spokojna i zrelaksowana przed tą próbą . Zawdzięczam to Rodzicom którzy we mnie wierzą no i oczywiście memuKOCHANEMU .
Wiecie, to jest niesamowite , ale kiedy ON mówi żebym się nie martwiła bo na pewno dam sobie radę to naprawdę jestem o siebie spokojna .
Kiedy dostałam tematy do ręki i przeczytałam pierwszy z nich : „Książki, które znać wypada , które znać należy , których nie wolno pominąć… Moje rozważania o lekturach człowieka XXI wieku”od razu wiedziałam ,że jest to temat dla mnie , gdyż bardzo lubię czytać książki .
4.III. poszłam na historię , sytuacja się powtórzyła . Pisałam temat III „Średniowiecze – analiza materiałów źródłowych” .Byłam bardzo spokojna , żadnych stresów . Cieszę się , bo jestem z siebie zadowolona. Wszyscy straszyli tą próbną maturą a ja uważam, że „ nie taki diabeł straszny jak go malują”. DZIĘKUJĘ MOIM NAJBLIŻSZYM że są przy mnie w ważnych dla mnie chwilach i mnie wspierają .