Mateuszek bardzo się cieszył na czosnek jego radość była wielka. A i mi kiedy udało się go zobaczyć w sklepie już widziałam radość synka... to szczęście to niedowierzanie że jednak się udało bo on najbardziej rozchwytywany był... niestety radość trwała krótko czosnek zaginął..zmienił właściciela.... był płacz a mnie było po przykro.. mam nadzieję że uda się jeszcze zdobyć go w końcu ma się jeszcze naklejek na dwa małe świeżaki jabłko dla najmniejszego i jeszcze raz czosnek.... wiem że jedni uwielbiają inni nienawidzą tej kampanii... ale jest ona mega sympatyczna a ja i tak tam robię zakupy... ciekawa jestem czy będzie kolejna edycja.
Książki świętują i super!
1 dzień temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz