/>

środa, 19 października 2016

podwórkowe zabawy jeszcze sierpniowe

 Połowa sierpnia za nami... Szymonek jest mobilniejszy. Uwielbia spędzać czas na podwórku. Chętnie się bawi z chłopakami, choć nie zawsze chłopakom to odpowiada bo często im zabiera zabawki i przeszkadza.  Wtedy im  tłumacze że kiedy podrośnie będzie niezłym kompanem do zabawy "Mateuszku pamiętasz z Areczkiem też tak było a teraz wspólna zabawa to najlepsza zabawa"
 Szymonek kocha kotka choć obawa jest gdy go dotyka ale nie dostaje uczulenia od niego uff ulżyło mi. Po Szymonkowych wyprawach na podwórko ciuchy zawsze idą do prania póki jeszcze nie chodzi a raczkuje będzie tak i trudno dla mnie liczy się radość z poznawania swojego miejsca.
Oczywiście nie mogło zabraknąć rowerku  teraz cała trójka jest mobilna.
Na wiosnę trzeba zakupić nowe rowerki dla Mateuszka i Szymonka
A i Aruś nauczył się startować i zatrzymywać na rowerze więc zupełnie wycieczki rowerowe to teraz są jeszcze bardziej mega. ba już teraz nie wystarcza chłopakom sama jazda na rowerze teraz są mega hamowania. chłopaki hamują na piasku i robią zawody kto najdłuższy ślad zrobił. Nie zapominajmy że hamowanie z poślizgiem bokiem też jest super.
Choć tata ma wolne nie ma go dla nas bo kładzie kafelki i nie może się odrywać od roboty... Kiedy Szymonek śpi i wiem że chłopaków mogę z pracującym tata zostawić wybieram się do sklepów bez dzieci... ale przyjemność te dwie godzinki spędzić czas na spokojnym oglądaniu rzeczy w sklepach. Wiem że to jest wredne ale chwila dla siebie też musi się znaleść chłopaki też same mówią:"Szymek śpi jedź sobie do sklepu my z Tatą zostaniemy...."
Miłe to że dzieci mamę rozumieją że ma czasami ochotę pobyć sama zresztą tak samo jest z chłopakami kiedy mają ochotę pobyć sami np. Mati sam chce być w pokoju wtedy pilnuję by Aruś mu nie przeszkadzał czy Szymonek. Wtedy Arkowi tłumacze że człowiek każdy czy duży czy mały potrzebuje pobycia sam ze sobą i trzeba to uszanować.... i tak też się dzieje... bo czym za młodu skorupka nasiąknie....













3 komentarze:

BONA pisze...

FAJNE WSPOMNIENIA LETNICH DNI, MOŻNA SOBIE ZANUCIĆ:"a mnie jest szkoda lata......."
masz mądre dzieci - myślą też o mamie:)a Ty nie możesz mieć wyrzutów że coś zrobisz tylko dla siebie bo każdy ma prawo do odrobiny egoizmu:)

Agnieszka Mycoffeetime pisze...

Skąd ja to znam! Nawet na wcześniej nielubianych zakupach odpoczywam, jak jestem bez moich dziewczyn. I to wcale nie oznacza, że jesteśmy złymi matkami - jesteśmy normalne, fajne mamy, które też potrzebują chwili oddechu!
pozdrawiam serdecznie:)

Karolina90 pisze...

Młodzi kolarze. Za kilka lat chłopaki będą się śmiać z tego, że Szymuś im przeszkadzał w zabawach

Prześlij komentarz

 

Rodzinka 2+3 Published @ 2014 by Ipietoon