Oczywiście pomocnicy pracowali jak mróweczki niestety Areczek przed samymi świętami się rozchorował gorączka ból gardełka... nie obyło się bez lekarza i antybiotyku....
Kiedy Areczek lepiej się poczuł ubieranie choinki przebiegało w wesołej atmosferze...
Efekt końcowy ubierania choinki bosko wyszła
Czas wigilii uszykowani przed wyjazdem do dziadków... choć tęsknota za miastem Ś była i za tamtymi dziadkami...
Żeby dzieci zająć by podłożyć prezenty były odpalone zimne ognie
I są prezenty otwieranie i zabawa na całego robotem Mateuszka i Dinozaurem Arkadiuszka..Szymonek również dostał zabawkę. Wszystkie dzieci były szczęśliwe i zadowolone z prezentów a to najważniejsze
W pierwszy dzień świąt przed śniadaniem odwiedził i naszą choinkę mikołaj najbardziej podobała mi się reakcja Mateuszka
- o ja nie mogę przyszedł prawdziwy mikołaj
szeroko otwarta buźka to po prostu reakcja na prezent śmieciarę przodem ładowaną.. Od dwóch lat próbowałam dostać nie było w tym roku dorwałam od razu kupiłam. reakcja Mateuszka bezcenna
Areczek też miał swoją nowość kaszkę... niestety nie przypadła do gustu wypluwa dzisiaj próbujemy z marchewką ciekawe jak pójdzie
Kochanie Życzę Wam by nowy rok przyniósł Wam same radosne chwile a te niezbyt dobre by dawały siłę
4 komentarze:
Niech Nowy Rok Wam przyniesie to, o czym marzycie :)
Wszystkiego dobrego w nowym roku :)) super o zdjęcie gdzie cała trójka jest przy stole :)
Olga, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!! Dużo zdrowia dla Twojej rodziny, dużo cierpliwości i siły dla Ciebie. Pomyślności i spełnienia marzeń:)!!!
Cudnych masz chłopaków, aż miło popatrzeć!
Gorąco pozdrawiam w te mroźne dni:))))
No, mina przednia, widac ten zachwyt z prezentu, cudownie :)
hahaha, kaszka faktycznie nie podeszła :)
Śliczna choineczka, piekne święta i jakich masz wspaniałych pomocników!!
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!
Prześlij komentarz