Jaskinia niedźwiedzia była w środku piękna ciągle pracująca mokra i wilgotna tworzą się w niej stalaktyty i stalagmity. Chłopakom się najbardziej podobały się misy martwicowe wypełnione wodą. Za to w sali pałacowej pokaz świateł z muzykom. Udało również się nam zobaczyć dwa nietoperze jeden śpiący a drugi latający. oczywiście nie mogło zabraknąć śniegu i rzucania się śniegiem. w Jaskinie było tylko 6 stopni ciepła ale wychodząc na zewnątrz stwierdziliśmy że w Jaskini było cieplej niż na zewnątrz
Areczek padł w drodze powrotnej do Lądka
Za to Mateuszek zgłodniały wilczurek pełen energii
Ledwie przyjechaliśmy do ośrodka a ja pierwsza rzecz wsadziłam do aparatu karte...
Dziś wróciliśmy niedawno z wycieczki do skalnego miasta oczywiście aparat zapakowany kiedy przychodzi do robienia zdjęć okazuję się że bateria rozładowana (aparat stał na parapecie pewnie chłopaki majstrowały i włączyli a potem już nie wyłączyli ja nie sprawdziłam wrrr) i tu szczęście wielkie bo komórka jest i znów ratunek wielki
Wrażenia były niesamowite najbardziej podobały się ogromne skały przez które przechodziliśmy obok płynął strumyk w którym przewodnik pokazał nam małego pstrąga. Mateuszek był oczywiście pod wrażeniem wodospadu który na hasło " Karkonosze daj nam wody" które musieliśmy wykrzyczeć całą grupą po tym głośnym krzyku wodospad z małego zrobił się większy.. Matek tylko mówił wow. potem niezła wspinaczka stromymi schodami w górę (myślałam że nie dojdę) na pływanie łódką po jeziorku pomiędzy skałami i tu za to było zabawnie. Pan który prowadził łódkę opowiadał różne śmieszne historyjki łatwo było go zrozumieć.
Dodaj napis |
bateria się ładuje, jutro planujemy jechać do międzygórza do ogrodu bajek i na wodospad wilczki (więcej zdjęć dodam później bo coś mi się nie udostępniły na blogspocie)
2 komentarze:
Ale macie piękne zdjęcia i wspomnienia...teraz mi sie przypomniała wycieczka szkolna do Ojcowskiego Parku Narodowego. Arek regeneruje siły na następną ilość atrakcji, a Mati uzupełnia zapasy energii.:)
pechowy ten aparat - klasyczna "złośliwość rzeczy martwych" :( mam nadzieję że w ogrodzie bajek nie będziesz miała takich niespodzianek:)
mimo wszystko sesja fotograficzna z komórki jest udana:)
fajnie i ciekawie upływa Wam czas, czekam na kolejne relacje - zdjęcia z wyprawy do Międzygórza,
miłego dnia, buziaki
Prześlij komentarz