Mateuszek jest
coraz fajniejszy Przytula braciszka bawi się z nim zaczyna się o niego
troszczyć. Czasami się kłócą ale dla
mnie jest wielką radością potrzeć jak wspólnie się dzielą różnymi rzeczami. Areczek
to malutki naśladowca czasami Mateuszek jest tym zmęczony ale kiedy Arek płacze to go
pogłaszcze lub przytuli w końcu te dni nastały kiedy Mateuszek stał się prawdziwym
braciszkiem cieszę się bardzo bo dla mnie to ważne by się chłopaki nawzajem
szanowali i kochali.
Wspólne sprzątanie,
wspólne sadzenie rzeżuchy, wspólna zabawa, spacery czego Mama może chcieć więcej.
5 komentarze:
Witaj Olga. Ja wróciłam do pisania bloga. Ale bardzo ale to bardzo przydało by się Twoje wsparcie !!! Odezwij się ;)
Zapomniałam o rzeżusze!
Coś mi się na blogu popsuło i nie widziałam, ze tyle notek napisałaś! U mnie wciąż jako najnowsza jest ta o wypadzie weekendowym.
Rosną Ci mali pomocnicy! :) I tak dobrze, że Mateuszek już na tyle dorósł, że jest wspaniałym starszym bratem :) A rzeżuchy zazdroszczę - tu jej nie znajdę ;-)
Hej ! Ale Ci te dzieciaki już urosły, dawno nie czytałam twoich wpisów, bo w ogóle nie chodziłam po blogach bo nie miała czasu, ale może teraz się znowu uda www.ciezarowka2010.blog.onet.pl
Ale fajne chłopaki :) mam nadzieję że moja córcia jak dorośnie także będzie się dogadywać ze starszym braciszkiem :) pozdrawiam
http://mojedzieciuchy.blogspot.com
Prześlij komentarz