/>

środa, 25 września 2013

choroba Arka i może praca

Ledwo co Arkadiuszek poszedł do żłobka a już zachorował bidulek. Mały spryciarz potrafi wspinać się na już prawie wszystko szczególnie na pufy i przez to wchodzi na stół. 

wspólne zabawy

w parku

 
gdzie te kasztany

Mamo znalazłem jednego

nie ma kasztanów

tak lubię siedzieć

boisko

w kosza gram

drugie boisko


  Miałam mieć czas dla siebie pisać cv i inne. Lecz nie wiele mogę.  Weekend spędziliśmy na zabawach już bez Taty. Byliśmy na kasztanach w nowo wyremontowanym parku lecz niestety nie ma ich halo nie ma kasztanów drzew dużo ale kasztanów mało.  W sobotę poszliśmy na boisko koło naszego domu.  Chłopaki byli zachwyceni grali i kopali rzucali piłkę naprawdę było rewelacyjnie do tego jeszcze na boisko pojechaliśmy rowerkami chłopaki zachwycone.


 W poniedziałek znalazłam ogłoszenie na temat pracy w moim zawodzie szybciutko pojechałam do mamy po cv wydrukowałam i już jechaliśmy  dać cv do pracodawcy. Pani w kadrach bardzo miła, poprosiła Panią doktor owa Pani była zachwycona. Miałam wrażenie że jakby mogła to już by mnie zatrudniła. Niestety pani dyrektor zbiła mój entuzjazm. Powiedziała że maja wiele zgłoszeń i zadzwonią do mnie w czwartek. Wiec niestety do czwartku nie będę wiedziała czy prace dostane od października trzymajcie kciuki za mnie bym tą prace dostała. 








6 komentarze:

Rivulet pisze...

Powodzenia, mam nadzieję, że znajdziesz wymarzoną pracę :)
Chłopaki bosko wyglądają razem z rowerkami w kaskach! Widzę, że Aruś już biega za braciszkiem, jak u nas ;) Zdrówka

Mirka Czubak pisze...

chuch chuch trzymam moooocno &&

Anonimowy pisze...

trzymam kciuki!!!

Marta mama chłopaków pisze...

Witam serdecznie
Chciałabym przedstawić dwa konkursiki, może akurat nagrody przypadną komuś do gustu i zechce wziąć w nich udział...
Jeden z nich to mega konkurs książkowy gdzie zwycięzców będzie aż 19, a nagrodami są przeróżne książki, zarówno literatura kobieca, fantasy, poradniki... Do koloru do wyboru :)
W drugim konkursie natomiast do wygrania jest zestaw czterech kubeczków, ale nie byle jakich... Są to kubki muminkowe z cytatami...Z pewnością znajdzie się wielu fanów tej bajeczki wiec tym bardziej polecam :)
Nie chciałabym nadużywać gościnności i linków nie zostawię, ale jeżeli ktoś byłby zainteresowany to zapraszam na mój profil, a tam znajdziecie Babylandię oraz Książeczki synka i córeczki, a w nich po boku są banerki i tak traficie na dany konkursik :)
Z góry chciałabym ogromnie przeprosić za spam, wiem że pewnie wiele z Was ma już dość takich autopromocji, ale mimo wszystko spróbuję szczęścia i mam nadzieję, że znajdą się chętni na takie fajne nagrody :)
Pozdrawiam cieplutko
Marta

witoldyna pisze...

Niech Aruś szybko wraca do zdrowia!
A co do pracy - trzymam kciuki. Ale czasami panie w kadrach mają sporo do powiedzenia więc nie trać nadziei. Ja w zeszłym tygodniu miałam telefoniczną rozmowę i poszła mi tak, że sama bym siebie nie zatrudniła (cała w nerwach byłam, głos mi drżał, w końcu rozmowa po angielsku pierwsza od dawna). No i fakt, dziś dostałam list, że super kwalifikacje ale zatrudnili kogoś innego (kwalifikacje są faktycznie dobre i sądzę, że gdybym się postarała bardziej to by mnie zatrudnili). Więc wciąż jesteśmy bez ubezpieczenia, a moje leki kosztują tu miesięcznie ponad 500$ więc lepiej żebym szybko coś znalazła (poza tym planujemy zacząć moje leczenie bym zaszła w ciążę w przyszłym roku - zobaczymy jak to będzie bo na razie z finansami ciężko)

Unknown pisze...

Co do choroby - Buba nie chorowała od zimy, choć gdy chodziła do żłobka - na 2 dni w żłobku - 2 tygodnie w domu kurowanie. Teraz spotkałam w sklepie panią ze żłobka i tak się Bubiszon wczuł w rolę, że zachorował...

Prześlij komentarz

 

Rodzinka 2+3 Published @ 2014 by Ipietoon