W tym roku mieliśmy wysyp czereśni....
wiele oddaliśmy a jeszcze dużo zgniło na drzewie. O dziwo szpaków w tym roku nie było. Pyszne przetwory zrobiliśmy, chłopaki chętnie pomagali. Część zamroziliśmy. Udane zbiory będzie co w zimę jeść.
Książki świętują i super!
1 dzień temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz