Niestety Areczek wystraszył się i chciał wyjść z papugarni i poczekać bez kontaktu z miłymi stworzonkami przez co i Szymonek nie skorzystał z tej atrakcji bo jako papużka
Areczka też stwierdził że się boi i chce wyjść. Szkoda że nie mógł dłużej pobyć. Tata i Szymek a nie zrobiłi drugiej próby wejścia do pomieszczenia. Myślę że jeśli będziemy mieć jeszcze taką możliwość na pewno skorzystamy z takiej atrakcji nie koniecznie w Świnoujściu.
Szymonek do tej pory przeżywa że papużka siedziała mu na rączce.
Jeśli macie w swojej okolicy taką atrakcję i jeszcze nie byliście to zachęcam byście skorzystali. Naprawdę warto.
0 komentarze:
Prześlij komentarz