Ratunku

Jestem już u kresu wytrzymałości nie wiem co podawać Szymonkowi do jedzenia... Pije nutramigen  je kaszki na bazie swojego mleka i owocki ze słoiczka. Cokolwiek mu podam nowego jest reakcja skórna... warzyw nie chce jadać już nie pisząc o mięsku... może to za sprawą zębów wyszła mu jedna jedynka górna zaraz pewnie będzie druga.... daje mu metodą BLW kroje na słupki różne warzywa marchewkę, ziemniaczka, brokuła, kalafiora, fasolkę szparagową, rożnie różniście zupek w ogóle nie chce tykać... buraczkowa, pomidorówka rosołek. szpinaczek z ziemniaczkiem kiedyś jadł teraz jest ble, marchewka z groszkiem to samo... na cukinie ma uczulenie na pietruszkę seler... kasza jaglana kukurydziana z warzywami też nie dobra.

Jestem załamana brak mi sił nie widzę żeby Szymonek stracił na wadze nadal jest wesoły pogodny ale chciałabym by jadł normalnie... zupkę drugie danie a tu nic... jak go zachęcić do jedzenia warzywek, wiadomo gotuję mu oddzielnie wymyślam i nic nie je... potem to się marnuje wyrzucam do śmieci zawsze staram się by jadł obiadek kiedy i my jemy by to go zachęciło do jedzonka... niestety też nie pomaga... owocki górą i koniec kropka...

tak było jeszcze tydzień temu od tygodnia dziecię zaczęło jeść nawet mięsko uff martwiło mnie to że nie chce jeść moje starania były bez skuteczne...