Park Linowy

 Jak mamy możliwość zawsze odwiedzamy park Linowy Bluszcz lub inne parki linowe na razie ten w Świnoujściu był kilka razy ze względu że tam mieszkaliśmy i dosyć często tam jesteśmy. Jak w zeszłym Roku chłopaki byli na trasie dla Dzieci starszych i bawili się przy tym świetnie szczególnie Mati Areczek na początku się bał ale potem jak już się oswoił też nieźle sobie radził... Jak w zeszłym roku Mati sam się przypina i mógłby iść na zieloną trasę. Niestety od razu nie poszedł mieliśmy iść drugi raz pod koniec naszego urlopu. Niestety z powodów opadów deszczu park był zamknięty... Szymonek w tym czasie był z Dziadkiem na spacerku ale doszedł do nas by zobaczyć jak radzą sobie wnuki i był pod dużym wrażeniem obydwu chłopaków.
Zaufanie Mateusza do sprzętu było niesamowite byłam pod wielkim wrażeniem chciałabym by i Aruś mógł kiedyś tak ufać jak Mateuszek