płacz niemymi łzami - Joe Peters

Książka wstrząsająca... Ja jako Mama nie wyobrażam sobie takiego zachowania wobec dzieci.Ta matka to prawdziwy potwór a szczególnie wobec jednego z synów głównego bohatera który i tak swoje przeżył, bo widział śmierć tragiczną własnego Taty przez co stracił głos. Tato był jedyną osobą która go broniła od strasznej, okropnej, makabrycznej Matki. Po śmierci Taty Joe był 3 lata więziony  w piwnicy przez matkę do tego matka go biła, a "ojczym" go molestował później gwałcił... zawożony był przez wujka Daglasa do innych więzionych dzieci gdzie odbywały się z nimi orgie i to było nakręcane...  Kiedy jeden z braci niechcący wydał że istnieje Joe miał szczęście i poszedł do szkoły niestety nadal był bity i gwałcony... dzień w dzień nie wiedział jak się bronić... kilka razy trafił do domu dziecka i to mu się spodobało zrozumiał że życie może być inne niż to którego doświadczał przez wiele lat.  Nauczył się mówić udało mu się i mógł bardziej się bronić... uciekał z domu lecz go los nadal nie oszczędzał przerzucali go z jednego domu dziecka do drugiego nikt się nim nie interesował nie chciał sobie zaprzątać głowy by mu pomóc...Czy udało mu się wyrwać z piekła czy był ktoś kto go wysłuchał i zrozumiał to trzeba przeczytać...Jak potoczyły się dalsze losy czy założył rodzinę..? przeczytaj a dowiesz się...