nie mogło nas zabraknąć w Mc Donald z Dziadkami również byliśmy drugi raz z Tatą.
Spacery po parku tyle wspomnień nauki jazdy mojej na rowerze... ech to były czasy...
w tym miejscu kiedyś nie było fontanny tylko trawa a dookoła beton i tu moja z dzieciństwa wspomniana nauka jazdy na rowerze. Kiedyś ten park wyglądał okropnie ścieżki dosyć wąskie nie było ławeczek teraz pięknie można wypocząć i wyszaleć się bezpiecznie bez aut... jedynie na rowery trzeba uważać.
Tu kolejny ulubiony przystanek chłopaków ćwiczenia dobre na wszystko
Jak to chłopaki zawsze musza przynieść patyki z wyprawy
kierując się dalej przechodzimy do telesfora istnieje od zawsze nikt nie wie co to tak naprawdę Telesfor zawsze jest i był i mam nadzieję że będzie.... Dzieci go uwielbiają
małe kasztanki jeszcze nie rozwinięte radość z poznawania świata przyrody
wszelkie górki( w moim dzieciństwie ta górka była w lato i inne pory roku prócz zimy uczęszczana przez meneli teraz to przyjemne miejsce) i pomniki są nasze... schodząc z górki dochodzimy do pomnika sarny karmiącej młodą
następnie dawniej zwykły plac z kwiatami i starymi małymi fontannami zawsze nieczynnymi i dawnym miejscem gdzie stał telesfor Dziś piękne duże fontanny i kwiaty wiecie że tędy często chodziłam do szkoły
Ostatnia atrakcja przed powrotem do domu to plac zabaw kiedyś inne zabawki teraz małpi gaj niestety uważam że plac jest przeznaczony dla starszych dzieci. powyżej 3 -4 roku życia.. choć Arek dawał dzielnie radę
niech Was nie zmylą te upadki jedni Państwo sę nabrali chcieli Mateuszkowi pomóc lecz to wszystko udawane było... bo zwykłe przejście to już nuda....
1 komentarze:
fajnie jest czasami wrócić do wspomnień z dzieciństwa , a jeszcze fajniej gdy można pokazać niektóre miejsca swoim dzieciom:)
musiało być Wam dobrze u dziadków skoro chętnie myślami tam powracacie:)
super fotki:)
Prześlij komentarz