Cieszę się że rodzice po raz drugi mnie odwiedzili wiele pomogli spędzenie czasu z nimi było przyjemnością...Dziękuję za to że byli
A tak wyglądały nasze walentynki czyli Rocznica ślubu moich Rodziców 34 lata i nasza Rocznica zaręczyn 6 lat
co przyjemne szybko się kończy niestety czekam z niecierpliwością na kolejną wizytę ich lub naszą u nich może się uda na święta wielkanocne pojechać... kto wie...
i ja nawet załapałam się na kilka fotek
4 komentarze:
Tacy dziadkowie to skarb:)
Fajnie, że miło spędziliście czas, szkoda że musiał nadejść koniec tego miłego czasu.
Świetne, rodzinne zdjęcia. No i mega słodkie walentynki.
nie ma to jak rodzinka byle nie za często:):)
ale miałaś wesoło no i dzieci były szczęśliwe że są z dziadkami:)
niestety to co dobre nie jest wieczne:( a do Wielkanocy już niedługo:)
fajne fotki:)
Najważniejsze,że wyzdrowiałaś.Spacer jest dobry na wszystko,a w tak wyśmienitym gronie to buty można zedrzeć ;)
Ale walentynki mieliście słodkie :)
I tacy rodzice/dziadkowie to skarb :D
Mi niestety spacery na chorobę nie pomogły...
Już 3 tydzień męczy mnie kaszel i katar.
Nawet antybiotyk nie pomaga :/
Prześlij komentarz