/>

poniedziałek, 22 listopada 2004

Jestem chora !!!!!


Ach…., co za życie……!!!!!
Za oknem szaro, smutno. Rano padał śnieg, teraz deszcz, a ja leżę w łóżeczku i kuruję się.
Tegoroczna jesień mnie nie rozpieszcza pod żadnym względem, ani uczuciowym, ani zdrowotnym.
Jak pech to pech!!!
Miesiąc temu „dopadło” mnie zapalenie gardła i teraz „powtórka z choroby”. Mam zwolnienie z zajęć od 22 do 26.XI. Ponieważ w tym tygodniu mam
2 zaliczenia z: anatomii i kinezy to niestety będę musiała wstać z łóżka i pojechać zaliczyć bo nie lubię takich rzeczy odkładać na później.
Najlepiej podchodzić w pierwszym terminie gdyż w razie czego jest większa szansa na poprawę.
W tym wypadku nie stosuje powiedzenia „co się odwlecze to nie uciecze” 
Praktyki natomiast będę musiała odrobić w późniejszym terminie bo nie można przychodzić chorym do pacjentów.
Dobrze, że lubię wybrany przeze mnie zawód to z przyjemnością popracuję dłużej w wyznaczonych dniach i poczuję się jak etatowa fizjoterapeutka.
Pomaganie ludziom sprawia mi dużą przyjemność i satysfakcję.
Nie zwracam zbytniej uwagi na różne humorki kuracjuszy (wiadomo, każdy z nas ma różne nastroje a praca bezpośrednia z drugim człowiekiem jest trudna), ważne jest to, że mogę im pomóc wykonując dobrze dany zabieg.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Rodzinka 2+3 Published @ 2014 by Ipietoon