Prawo jazdy :))))))))))))))))))

Jak już wcześniej wspominałam w lipcu zaczęłam kurs prawa jazdy. Niestety dopiero w tym miesiącu będę miała egzamin. Stwierdzam
„ niestety” ponieważ nie miałam szczęścia do Szkółki Nauki Jazdy. Testy zaliczyłam bardzo szybko ale jazdy miałam co 2 lub 3 tygodnie. Choć instruktorzy byli cierpliwi, spokojni i wyrozumiali to miałam ich aż 3 /wiadomo każdy inaczej uczy/. Na nasze miasto , które ma 48 tys. mieszkańców był jeden samochód Skoda strasznie rozklekotana a do tego często się psuła. W takim tempie nigdy bym nie zrobiła tego kursu ponieważ potrzebowałam pojeździć również Seatem /na egzaminie obowiązuje jazda na obu samochodach zgodnie z wylosowaniem/.Postanowiłam zmienić szkółkę i dzięki temu mogę przystąpić do egzaminu. Bardzo dobrze czuję się za kierownicą  ale słyszałam, że rzadko zdarza się żeby kursant zdał za pierwszym razem. Zobaczymy jak to będzie ze mną, nie warto się na zapas martwić.We wtorek trzymajcie za mnie kciuki.
Moja rada dla osób które mają zamiar robić „ prawko”: zanim zapiszesz się na kurs dowiedz się dokładnie co oferuje ci szkółka, żeby nie narażać się na dodatkowe stresy i koszta.