Niespodzianka!!!!!

Kolejny tydzień jestem chora. Leżałam w łóżku i czekałam na koleżankę, która miała mi przynieść zeszyty. Nagle dzwonek do drzwi /no w końcu przyszła – pomyślałam /. Mama otworzyła drzwi i z uśmiechem na ustach powiedziała: ale niespodzianka!!!! No spokojnie , pewnie z Izą przyszła Dorota – przemknęło mi przez myśl .Gdy otworzyły się drzwi do mojego pokoju nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam .Przez moment myślałam, że to sen z którego za chwilę się obudzę . W drzwiach stanął mój UKOCHANY . Zerwałam się z łóżka i rzuciłam się Jego w ramiona . Jedyne słowa które mogłam wymówić to „jak bardzo się cieszę…” Po chwili otrzymałam piękną , długą , czerwoną różę . Przytuliliśmy się do siebie iczułam się taka szczęśliwa . Niestety był u mnie krótko ponieważ musiał wracać do szkoły . Ale tą krótką chwilką sprawił mi wiele radości .JEGO obecność dodała mi nowych sił na pokonanie choroby /zapalenie oskrzeli / . Czuję się już lepiej , jestem szczęśliwa i radosna .DZIĘKUJĘ CI KOCHANIE że przyszedłeś i zrobiłeś mi tak wspaniałą niespodziankę . KOCHAM CIĘ!!!!!!!!!!!